Ustawki ustawki

megaziuta · Moderator

Temat kompletnie z dupy ,lecz może niektórych zainteresuje Very Happy

.Otóż opowiedzcie najdziwniejsza historie lub najdziwniejsze miejsce w jakim byliscie na wagarach.Krótko -kącik wagarowicza- Laughing

ziomal · Nowy

no to se ja kiedys bylem no wtym ten tego no poszedlem se z kumplami a wlasciwie zszedlem se do kanalow sciekowych bylo zajebiscie ale troszke smierdzalo Razz

ale po kilku piwach mozna sie bylo przyzwyczaic Razz

megaziuta · Moderator

Ja pamietam ze moje pierwsze wagary w 1 gimnazjum spedzilem w kosciele , bo bylo tak zimno Laughing

TmK · V.I.P.

heh ja pierwszy raz na wagary poszedłem w 2 klasie podstawówki Very Happy

pamiętam że z 2 kolegami na łąkach cały dzień po jakichś krzakach sie chowalismy Very Happy

nie wiem po co hehe Very Happy

Traker · Jeden Z Nas

hmm pierwsze wagary to byly u Qmpla w domu poszlismy chyba we 4 ja qmpel i dwie qmpele Wink

a najciekawsze to z kumplami postanowilsmy nie isc do szkoly poszlismy do parku w plecakach byl asortyment pod postacia kilku piw Razz

wipilismy je i niewiedzielismy potem co ze soba zrobic pomyslelismy ze pojdziemy na Bytom do kolezanki szlismy a po dordze sa takie ruly co tam woda plynie czy cos(takie grube ruly) qmpel wpadl na pomysl zeby wejsc do góry. weszlismy. potem drugi zaproponowal zeby sie przejsc po tych rulach nikt nie chcial isc powiedizelsmy mu zeby pierwszy szedl to on pozsedl a cala reszta za nim hah niby nic bieganie po rulach hah gdyby nie to ze ruly znajdowaly sie nad torami kolejowymi Surprised

wtedy(po kilku browcach) to wogóle nie zdawałem sobie sprawy ze móglbym spac czy cus ale kiedy przechodzilem tam tędy po dwóch miesiacach to sam sobie uwierzyc nie moglem ze tak mnie porylo Smile

Ale zyje sie tylko raz.... Wink

ziomal · Nowy

Spox · Jeden Z Nas

moje pierwsze wagary takie porzadne byly 6 lat temu w 1 gimnazjum, co wtedy robilismy z ziomkami to dobrze nie pamietam ale te 220 godzin co przez caly rok mi sie uzbieralo to polowe z nich przejaralem zielskiem.. to byly takie moje pierwsze wyskoki, pozniej juz tylko lepiej i lepiej a teraz mam wyjebane jak nie chce isc do budy to nie ide siedze w domu albo spijam kolejne browarki gdzies....

SZEWC_E · Młokos

Wielokrotnie z kumplem z klasy na dachu mojego wieżowca sie spedzało matematyke Wink

Raz tez zdarzyło sie tak ze we trzech nie poszlismy w ogole do szkoły a zeby jakos sobie wypełnic ten czas pojechalismy sobie pociagiem do Bydgoszczy( ok. 50 km od Torunia) Cool