Ustawki ustawki

Forum przeniesione - http://www.ustawki.info

Forum Ustawki ustawki Strona Główna -> Śmieszne -> Tylko konkretne teksty Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Czw 17:40, 01 Gru 2005
Spox
Jeden Z Nas

 
Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk





to jest tylko taki napis, nie żaden rozkaz czy coś Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:26, 16 Gru 2005
kolumb
Nowy

 
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Stargard





znalazłem fajny tekst Very Happy

16 stycznia 2005 11:13
Wróciłem na czworaka do domu. Nie wiem czy jeszcze pracuje bo studniówka rozpierdoliła w nocy pół hotelu. Ale po kolei. Zaczałem wczoraj pracować o 12. Przygotowalismy zajebane sale na wizytę tego bydła. O 17 wdupczyli się całą zgrają. stoosiemdziesiąt gnojów w przymałych garniturkach. Pryszczate ryje, komórka przy uchu. Kilku w adidasach. Jakieś LO nie pamiętam które. Panienki pożal się boże. Jedne zrobione na 40 inne 40 zrobione na 15 chyba z ulicy wzięte za 100. Do 19 trzymali wątpliwy fason, po polonezie jacyś rodzice i nauczyciele oznajmili żeby w drodze wyjątku podawać alkohol. o 20 już połowa towarzystwa chodziła zygzakiem, zahaczając o kuchnię fitness, basen, gabinet prezesowej, i kilka pięter. Ochroniarze co chwilę znosili kogoś na dół. O 21 najebana młodzież wyraźnie zaprzestała przejmować się gronem pedagogicznym i po zakazie podawania alkoholu do tesco ruszyły pierwsze pielgrzymki. O 22 przyjechała pierwsza karetka. Jeden napruty i chyba naćpany czymś gnojek złamał drugiemu nos. Chwilę później ochroniarze zadzwonili po psy, bo inny naćpany zaczął w nich rzucać zastawą. Drzwi wejściowe stłukli wracający z tesco. Ochroniarze nie chceili ich puścić z siatami wypełnionymi wódą. Jeden najpierw pobudzony jakimś proszkiem teraz nie chciał się obudzić. W między czasie ktoś zdzielił stołkiem jednego z nauczycieli i poleciały szyby w salach konferencyjnych. Chodząc do kuchni i spowrotem miałem wrażenie że hotel powoli się sypie. Przed 24 policja zabrała dwóch gnojów z czego jednego musieli wynosić w pięciu. Karetka zabrała innego ze złamanym nosem. Nauczyciela, który oberwał stołkiem opatrzyli na miejscu. O północy na wyziębionych z braku dwóch szyb salach było koło 150 osób. Kilkoro zaczęło nawet tańczyć. Nauczyciele nerwowo biegali podejmując działania prewencyjne. Kilku powracających z tesco znów rozpoczynało awanturę z ochroną przed wejściem. My bezskutecznie próbowaliśmy się dodzwonić do szefów. Udało się wreszcie do Sylwii. Kazała imprezę przerwać wezwać policje i ochronie wyprosić wszystkich gości. Powiadomiliśmy nauczycieli o decyzji zarządu hotelu. Oczywiście mnie wysłali. W odpowiedzi usłyszałem że to speluna nie hotel, że co to za ochrona, i że koniecznie chcemy dzieciom zepsuć dzień, który teraz będą tak pamiętać do końca życia. No moja [cenzura] wina że gówniarze rozpierdolili sale konferencyjne i bar. Gdy kończyłem rozmowę przy drzwiach już wrzało. Jeden ochroniarz oberwał butelką w twarz. Pozostali nie poradzili sobie z grupą 30 małolatów. Ci wreszcie wtargnęli do środka. Zamknęliśmy się w kuchni. Dwaj ochroniarze leżeli na podłodze, nauczycieli obsiadła grupa 30 i nie pozwolili im nic zrobić. W kącie zaczęła się awantura. Jakaś panienka zaczęła wydzierać się przez mikrofon że "jakiś skurwysyn zajebał mi komórkę" i że jak dorwie winowajce to go zajebie. Policja przyjechała przed 1. Dwóch ich było Weszli i wyszli. Na nasz telefon na komisariacie oznajmili że jak złożymy skargę oficjalnie to wtedy przyślą grupę interwencyjną. Skarga najlepiej na piśmie. Dwie karetki przyjechały zaraz potem. Zabrali ochroniarzy i jeszcze kilka ofiar kilku bujek do jakich doszło koło szczątek baru. Wreszcie jakieś zrządzenie losu bo przyjechali reporterzy TVN i z kamerą wparowali do środka. Natychmiast od stołów unieśli się nauczyciele i kilku rodziców i siłą wyrzucili reporterów na zewnątrz. Korzystając z okazji wymknęliśmy się z kuchni na góre do gabinetu prezesów żeby zadzwonić po pomoc. W miedzy czasie ktoś podpalił jeden ze stołów. Cud że zraszacze się nie uruchomiły bo byłby cały hotel do remontu. Na półpiętrze kopulowalilicealista z licealistką, piętro wyżej brakowało w oknie szyby. Z góry widok był sraszny. Podwórko było pełne szkła i śmieci. Wystraszeni niemcy opuszczali swoje pokoje i bluzgając coś po niemiecku uciekli do swoich samochodów. Wparowałem do gabinetu prezesa, Baśka przedstawiła się jako prezes i zarządała natychmiastowego przysłania grupy policji. Ktoś włączył alarm przeciwpożarowy. Kilka minut później przyjechały 4 samochody policji. Baśka udając prezesową kazała im wszystkich jak jeden wyrzucić z hotelu. Policja olała sprawe. Stanęli i czekali. Na szczęście sprawą zajęli się strażacy. 10 chłopa sprawnie na siłę i na butach wywalili ponad 150 osób przez dzwi i przez wybite okna. Nauczyciele odgrażali się że oskarżą hotel. uczniowie wdali się w bójkę z policją. Przed hotelem i na parkingu przed tesco policja pakowała bardziej agresywnych do więźniarek. Przyjechały nowe radiowozy. Chwile później po okolicy krążyło tylko kilkanaście panienek w balowych sukniach. Parę minut po 2 zaczęliśmy sprzątać. Wynieśliśmy 4 kubły 160 szkła. Zniszczone stoły, spalone a nawet jeden z wbitym gwożdziem!. Obrzygane wykładziny zdjęliśmy, Ze ścian opornie schodiły soki, napoje i wymiociny. Pomimo braku szyb śmierdziało wewnątrz niemiłosiernie. Dzrzwi na dół do fitnesu ktoś rozbił, do basenu nasrali, zginęły ręczniki i wyposażenie sauny. Gnojki włamali się do dwóch pokojów na 1 i 3 piętrze. Skończyliśmy sprzątać po 8, jednak dół hotelu wymaga kapitalnego remontu. Nawet sufit po pożarze jest do wymiany. Ale co tam - młodzież bawiła się świetnie. Jak by na to nie patrzeć kolejny zwykły dzień z kalendarza kelnera. A teraz już idę spać bo jutro może znów coś wesołego mnie w pracy spotka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:07, 18 Gru 2005
Lauri
Moderator
Moderator

 
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dąbrowa Górnicza





nie no masakra <lol@> hehe ciekawe jak moja bedzie wygladac Very Happy oby bylo wesolo Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:46, 27 Gru 2005
ceadmyrkivid
Młokos

 
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tyski GKS





Cytaty z RM:

Rozmowa na antenie RM:
– Boję się potępienia, boję się diabła, boję się wszystkiego. Wszędzie jest diabeł i mówi do mnie. Już mnie nawet księża nie chcą spowiadać...
– No nic. Życie jest piękne, ale trzeba się pchać do przodu. Kulturalnie, ale pchać. Alleluja!
¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Ostatecznym celem homoseksualizmu jest walka z Kościołem i zniszczenie Kościoła.
¤ ¤ ¤

ekspert RM: – Byłem na audiencji u ukochanego Ojca Świętego. Patrzę, Polacy, nawet duża grupa. Siedzą sobie na chodniku i czekają na papieża. Patrzę, a oni chleją wódę i cieszą się, że ich nikt nie zaczepia. Prosto z butelek pili. Albo matki katoliczki... jeżdżą do Niemiec na truskawki i zamiast zbierać, to się tam sprzedają, bo to łatwiejszy zarobek. Potem w domu mąż się dziwi: ale ty ciężko pracowałaś, że tyle pieniędzy przywiozłaś. A ona nie truskawki zbierała. Potem do kościoła idzie i się modli... No... wzór do naśladowania. Z dziećmi za rączkę do komunii. Obrzydliwość... Te dzieci są przykrywką dla bydlęcia.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – A ta prostytucja na drogach? Jakież to wstrętne.I popatrzcie, kto się koło tych narzędzi diabła zatrzymuje. Popatrzcie... góry mięsa z hormonami– bo przecież nie ludzie. Trzeba siać, siać... tak, tak... zwierzęta z hormonami. A potem przychodzą z płaczem do księży.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Wykosztowaliście się na te kiełbasy, na te szynki na święta, a teraz co? Nawet na bilet nie macie, by pojechać do Częstochowy.

¤ ¤ ¤

telefon do RM: – Poszłam do księdza i żalę się, że już nie mam siły, bo piętnaście lat żyję pod jednym dachem z pijakiem, a ksiądz westchnął i powiedział: „Ty masz jednego pijaka, a ja mam ich całą parafię”.

¤ ¤ ¤

rozmowa na antenie RM:– Ojcze Dyrektorze... mam nowotwora i to złośliwego. – To wszystko dla Boga, córko.

¤ ¤ ¤

ekspert RM: – Czasem w towarzystwie słychać koncert „bąków”. Wszystko spowijają trujące wyziewy tych gazów. Z punktu widzenia ekologii jest to barbarzyństwo.

¤ ¤ ¤

telefon do RM: – Miałam do usunięcia ząb... i to mądrości. Bardzo się bałam i poszłam do kościoła, i modliłam się: „Panie Jezu, co to będzie, co to będzie...”. I taka myśl mi wtedy przyszła do głowy: to ja się boję o ból zęba, a przecież Jego na tym krzyżu bardziej bolało. No to zaczęłam się modlić i ofiarowałam Jezusowi ten ząb. Poszłam do dentystki, a Jezus mi to wynagrodził i wcale mnie nie bolało.

¤ ¤ ¤

ekspert RM: – Masoni są narzędziem szatana, a ich znakiem jest słońce. Zwróćcie uwagę, że ten znak starają się umieścić wszędzie. Na przykład w Polsacie się ono pojawia i na butelkach wody „Bonaqua”, i jako logo partii Unia Wolności. Żebyśmy mieli kilkuset takich ojców Rydzyków w Polsce, to nie musielibyśmy się bać masonerii.

¤ ¤ ¤

o. Rydzyk: – Polska stała się terenem misyjnym dla pogan. Ich wysłannikami są prostytutki przy drogach. Siać... trzeba siać, siać, siać...

¤ ¤ ¤


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:03, 19 Sty 2006
KaHaYo
Jeden Z Nas

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: leszno





Szklanka wódki (250 g) zabija około 1000-2000 komórek nerwowych w naszym mózgu. Komórki nerwowe się nie regenerują. Ludzki mózg składa się z około 3 miliardów komórek nerwowych, z czego używamy na co dzień około 10% z nich. Zatem około 2,7 miliarda komórek jest niepotrzebnych.
Szklanka wódki zabija 1000 komórek nerwowych. Człowiek może bez obawy o swoje zdrowie wypić 2 700 000 szklanek wódki.
Przeliczamy:
1 butelka (750 g) = 3 szklanki,
zatem: 2 700 000 / 3 = 900 000 butelek.
Zakładając, że maksymalny wiek przeciętnego alkoholika wynosi 55 lat, a zaczyna on pić, powiedzmy mając 15 lat, to mamy 40 lat stażu.
Przeliczamy lata na dni:
40 * 365 = 14600 dni picia.
Jeżeli możemy wypić 900 000 butelek bez obawy o nasze komórki nerwowe to:
900 000 / 14 600 = 62 butelki wódki dziennie!
Wniosek:
Aby umrzeć z braku komórek nerwowych musielibyśmy pić po 20 butelek wódki na śniadanie, 20 - na obiad i 30 - na kolację...
KAMIEŃ Z SERCA! GORZAŁKA DLA WSZYSTKICH!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:32, 19 Sty 2006
Lauri
Moderator
Moderator

 
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dąbrowa Górnicza





mamy matematyka na forum Very HappyVery Happy Wink hehe niezly tekst Razz




Bdanaia na pweynm uneriwstyecie wyzakały, że nie ma znczeania, w jaikej kleojności napsziemy lietry wenąwtrz wryazu, blye tlkyo pirwesza i otstaina lreita błyy na soiwch mijsecach. Rtszea mżoe być dolnwoieposzamiena, a mmio to bedzięmy w stniae
pczyrzetać tkest bez wikszęego prleobmu. Diezje się tak dlteago, że nie cztaymy kżdej z lteir odelndziie, ale wrayz jkao cłoaść.

przy 3 linijce ie skaplem o co chodzi Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 0:51, 20 Sty 2006
Manio1983
Moderator
Moderator

 
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź-Śródmieście





Dobre Lauri, sprawdziłem i rzeczywiście przeczytałem ten tekścik na luziku Exclamation
Tak więc można tu się dowiedzieć samych rzeczy niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania, z piciem wódki na czele Very Happy Very Happy
I to Mi się podoba Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:20, 20 Sty 2006
kolumb
Nowy

 
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: Stargard





DLACZEGO POLACY SĄ NAJLEPSZYM NARODEM ŚWIATA?
Jeden z mieszkańców Katowic chciał w lombardzie zastawić swojego syna.
Jako pierwsza nacja na świecie, opracowaliśmy sposób na picie denaturatu, płynu Borygo, kwasu siarkowego i wody kolońskiej.
Grabarz z Krakowa miał we krwi 9,5 promila alkoholu i przeżył. Mieszkaniec Wrocławia w 1995 r. osiągnął absolutny medyczny rekord świata - 14,8 promila. Nasz bohaterski rodak przekroczył trzykrotnie śmiertelną dawkę. Zmarł w wyniku obrażeń poniesionych w wypadku samochodowym.
W zachodniej Europie pojawiają się alkohole z ostrzegawczym napisem: "Dawka śmiertelną - 3,5 promila. Nie dotyczy Polaków!".
Tadeusz Kościuszko tak się spił pod Maciejowicami (1794), ze zapomniał wziąć mapy i nie mógł dowodzić bitwa. Dlatego Polacy ponieśli klęskę w starciu z rosyjskimi wojskami.
Andrzej K. jest rekordzista świata w szybkości picia piwa. Pól litra piwa wypija w 3 sekundy.
Polska kupuje piasek i żwir w Republice Południowej Afryki.
Pewien mieszkaniec Warszawy w izbie wytrzeźwień przebywał 335 razy, za każdym razem przynajmniej 8 godzin. Jak wyliczył, jego przymusowy areszt trwał minimum 2.680 godzin (prawie 112 dni).
Pewien reprezentant Polski w kulturystyce 500 razy przekroczył medyczna normę testosteronu w organizmie zdrowego mężczyzny.
Władysław Reymont, autor "Chłopów", nie pojechał w 1924 roku do Sztokholmu po odbiór nagrody Nobla, gdyż nie mógł wytrzeźwieć. Pisarz zmarł rok później z powodu alkoholizmu.
Polacy chorzy na raka krtani wymyślili sposób palenia papierosów przez rurkę w tchawicy.
Jedna na 100 Polek przyznaje się, ze uderzyła męża. I to wielokrotnie!
W marcu 2000 r. na ulicach Warszawy podczas polowania na tygrysa, który uciekł z cyrku, zastrzelono weterynarza.
Wśród honorowych obywateli Wrocławia wciąż figurują: Adolf Hitler, Joseph Goebbels i Hermann Goering.
Mieszkaniec Nowego Miasta Lubawskiego dwa razy uciekł z prosektorium. Mężczyzna, będąc w stanie kompletnego upojenia alkoholowego, nie dawał żadnych oznak życia. Lekarze, nie mogąc wyczuć pulsu, stwierdzali zgon.
Anna K. z Piotrkowa Trybunalskiego została skazana na trzy lata wiezienia. Przez 10 lat unikała kary, zachodząc w kolejne ciąże.
W 1998 r. we Wrocławiu wykryto wytwórnie fałszywych studolarówek. Amerykańscy specjaliści z Secret Service ocenili, ze są to najlepiej podrobione pieniądze na świecie. Zdaniem Amerykanów fałszywe "zielone" wykonane zostały staranniej niż … autentyczne banknoty.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 23:55, 17 Lut 2006
Manio1983
Moderator
Moderator

 
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź-Śródmieście





A to kilka kruczków z iRCa Very Happy

<kasia> cze, poklikamy
<jebie_twiją_starą> zobacz moj nick
<kasia> no widze i co ?
<jebie_twiją_starą> nie rozumiesz...
<kasia> nie, ale moze sie lepiej poznamy :]
<jebie_twiją_starą> ja cie znam
<kasia> z kad ?
<jebie_twiją_starą> popatrz na moj nick...
<kasia> tata ? Shocked

<amanda99> czeee
<amanda99> jestes????????
<amanda99> halooo
<amanda99> jestes tam>???
<amanda99> mowisz na kanale to jestes
<amanda99> odezwij sie!!!!
<amanda99> wiem ze tam jests
<DisIsMe> tak k***a jestem, czego ?
<amanda99> tak sie chce przywitac
<DisIsMe> dziendobry
<DisIsMe> a teraz wypierdalaj
<amanda99> nie pogadamy???
<DisIsMe> nie
<amanda99> dlaczego??>
<DisIsMe> czy ciebie ktos czasem nie jebnal pustakiem w leb za mlodu ?
<amanda99> czym??????
<DisIsMe> sluchaj, ja zaplace grube pieniadze ale naprawde zgin i przepadnij i wiecej mi dupy nie zawracaj
<amanda99> dupy?? masz na mysli seks??
<DisIsMe> tak k***a, nawet dwa seksy, mam ochote przerznac cie kijem od szczotki w oko i ucho
<amanda99> jestes perwerseryjny
<DisIsMe> sluchaj, krotka pilka, wez [uciekaj] na zawsze z mojego priva durny pojebany dzieciaku z guzem na mozgu i czyrakiem na rdzeniu kregowym
<amanda99> nie do mnie mowisz???
<DisIsMe> nie k***a, mowie do 47 innych osob ktore siedza w tej chwili na privie razem z nami
<amanda99> to dobrze bo myslalam ze kcesz mnie splawic
*** amanda99 is in Ignore List now.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:35, 16 Mar 2006
Biały__
Moderator
Moderator

 
Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2





Wierszyk nie tylko o ptasiej grypie.
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka,
czarną ma suknię ten nasz koleżka.
Zamknął się w twierdzy jak wielki Pan hrabia
a na rencistach sobie dorabia.
Uczy, tłumaczy w Radiu Maryja,
kto godny chwały, kto godny kija.
Leje na serce miód swoim gościom,
do adwersarzy zionie miłością.
Żyda, masona czuje z daleka,
wszystko w nim widzi oprócz człowieka.
Jednych krzyżuje, drugich zatapia
Kto przeciw niemu, ten musi być mafia.
Glemp traci nerwy: Rydzyk - łobuzie.
Tadzio z uśmiechem nadyma buzie.
Pieronek błaga: daj na wstrzymanie,
to on rozkręca nową kampanię.
Życiński prosi: weź odpuść sobie,
a Rydzyk: spadaj, co zechcę to zrobię!
Gocłowski woła: na rany boskie!
- zachowaj biskupie dla Henia swą troskę.
Benek, co Piotra dziś zastępuje,
też nic nie może, bo pożałuje.
Rząd go popiera, prezydent chwali,
Lepper z Giertychem pokłony wali.
Jurgiel `taksówki' po Dyrekcję wysyła
a Dorn odśnieża na dachu `Maryja'.
Wasserman sprawdza czy, aby wanienka
Nie skrywa w sobie haka lub sęka.
Tadzio żyje jak w siódmym niebie,
do Sejmu wchodzi tak jak do siebie!
A gdy podskoczyć mu ktoś próbuje,
armię beretów mobilizuje.
I nie obchodzi, co sądzi prasa,
bo dla Rydzyka Bogiem jest kasa.
Mohery wielbią swego pasterza,
dla nich ważniejszy jest od papieża.
Maryja biedna, łzami zalana,
że trzoda Boża w ręku barana.
Że ewangelię czynami kala,
i jej Synowi Kościół rozwala.
Już sam Bóg Ojciec wkurzył się przy tem
pogroził palcem, zsyłając grypę.
A jemu uszło, nic mu nie będzie,
prędzej do nieba pójdą łabędzie.
Diabeł się cieszy, ręce zaciera
że z tego Tadzia kawał Mohera.
Co dalej będzie, tego nikt nie wie.
Chociaż ćwierkają wróble już w niebie,
że przy nazwisku Tadeusz Rydzyk
Michał Archanioł postawił krzyżyk.
Więc tak po prawie i sprawiedliwości,
ktoś wkrótce komuś porachuje kości.
Amen


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:02, 01 Cze 2006
Traker
Jeden Z Nas

 
Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: SZOMBIERKI





Ranking Głupców:

(Tylko niektórzy)
Katsuo Katugoru - japoński wynalazca, który bojąc się skutków trzęsienia ziemi i zalania Tokio wodami oceanu, skonstruował "kalesony bezpieczeństwa". W razie kontaktu z wodą, intymna część garderoby automatycznie wypełnia się sprężonym powietrzem i wynosi człowieka na powierzchnię. Ponieważ kataklizmu nie sposób przewidzieć, Katugoru nigdy nie zdejmował swoich kalesonów. Gdy wszedł w nich do zatłoczonego metra, mechanizm uruchomił się samoczynnie. Sprężone powietrze najpierw rozerwało mu spodnie, a potem poraniło kilku pasażerów, którzy z połamanymi żebrami trafili do szpitala.

Eduard Kremliczka - Czech, działacz Partii Emerytów. Był pewny wyborczego zwycięstwa i oświadczył publicznie, że jeśli jego partia nie przekroczy progu wyborczego, to zje żywego chrząszcza. Dotrzymał.

Brazylijscy piloci. Na widok nadlatującego z przeciwka innego samolotu puścili stery, zdjęli spodnie i przyłożyli do przedniej szyby gołe pośladki. Ich maszyna straciła sterowność i runęła na ziemię.

Fernando Varro - terrorysta kolumbijski, który wysłał paczkę z bombą do ambasady USA. Na przesyłce zapomniał jednak nakleić znaczka, więc poczta zwróciła ją nadawcy. Varro otworzył pakunek i wyleciał w powietrze.

Angielski nałogowiec - który szczycił się tym, że nigdy nie przestaje palić. Zaczynał po przebudzeniu i do zaśnięcia odpalał jednego papierosa od drugiego. Niezbyt higieniczny tryb życia sprawił, że doczekał się hemoroidów. Leczył je, siadając w misce pełnej spirytusu, nie wypuszczając oczywiście papierosa z ust. Opary alkoholu zapaliły się, nastąpił wybuch i nieszczęśnik rzucił palenie już na wieki.

Niemiecki nałogowiec - który w czasie wędrówki po odludziu odkrył, że zgubił zapalniczkę. Ponieważ bardzo chciało mu się palić, wdrapał się na słup wysokiego napięcia i przytknął usta do drutów. Zapalił się nie tylko papieros, ale i ofiara nałogu.

Angielski lekarz amator - odkrywca nowej metody leczenia biegunki. Jak każdy wynalazca, przetestował ją najpierw na sobie. Metoda polegała na wykonaniu lewatywy z... cementu. Dzięki skomplikowanej operacji "odkrywcę" uratowano.

Szwedzki dentysta - który pacjentowi mającemu trudności z opłaceniem jego usług, zerwał wszystkie koronki, wydłubał plomby i oświadczył, że nie odda ich do czasu uregulowania rachunków. Dentysta stracił prawo wykonywania zawodu.

Troy Hurtubise - kanadyjski wynalazca kostiumu dla myśliwych polujących na niedźwiedzie. Strój miał być całkowicie odporny na kły i pazury zwierzęcia. Hurtubise sprawdzał go oczywiście na sobie i wszedł do legowiska niedźwiedzia. Poważnie ranny znalazł się w szpitalu. Po wyleczeniu, ponowił próbę. Z identycznym skutkiem.

Michael Gentner - amerykański akwarysta, który tak zdenerwował się na jedną rybę, że postanowił ją ukarać i połknąć żywcem. Ryba utknęła mu w przełyku, udusili się oboje.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:34, 01 Cze 2006
TmK
V.I.P.
V.I.P.

 
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Białystok





Plan dnia naszej reprezentacji:

8:00 pobudka 9:00 śniadanie 10:00 sesja zdjęciowa 11:00 trening 11:15 drugie śniadanie 12:00 leżakowanie 13:00 obiad 14:00 Cisza poobiednia 15:30 podwieczorek 16:00 zabawy na świetlicy - gry planszowe 17:00 sesja fotograficzna 18:00 kolacja 19:00 wieczorynka 19:30 kąpiel 20:30 omówienie dnia,przygotowania do następnego 23:00 sprzątanie po spotkaniu, wyrzucenie butelek i położenie się spać. I jak w reprezentacji ma być dobrze... 0:00 Cisza nocna


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:25, 02 Cze 2006
Radom
Amator

 
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ostrów





hahaha TmK niezly tekst


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:41, 02 Cze 2006
Traker
Jeden Z Nas

 
Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/2
Skąd: SZOMBIERKI





Od wielu miesięcy patrzyła jak się męczy. Codziennie do późna przesiadywał w garażu. Podziwiała go za jego cierpliwość - nigdy się nie skarżył, a wręcz starał się zawsze wyglądać na zadowolonego z siebie i swojego samochodu. Ale jej kobieca intuicja podpowiadała, że to wszystko jest wymuszone i sztuczne. Wydawało jej się, że patrzy z zazdrością na sąsiadów i znajomych jeżdżących autami z salonu, siedzących wieczorami przy grillu z rodziną... gdy on znów rozbierał silnik... Pewnej nocy, gdy pracował do późna w garażu podjęła ostateczną decyzję... Wszystko miała dokładnie zaplanowane. Okazja pojawiła się, gdy wyjechał na parę dni na delegację, służbowym samochodem. W jeden dzień załatwiła kredyt w banku i wizytę u dealera. Na drugi zamówiła lawetę. Teraz pozostało tylko czekać... a w garażu... taki nowiutki... błyszczący... musi mu się spodobać... Gdy przyjechał zaprowadziła go przed garaż, uroczystym ruchem = otworzyła drzwi...
- Gdzie mój zabytkowy ford mustang....... - jęknął tylko.
- Nooo... na złomie, tam gdzie jego miejsce, już nie będzie cię denerwować, cieszysz się kochanie?
Po pierwszym ciosie zadanym kluczem do kół zdążyła resztką świadomości pomyśleć "A może VW golf to nie był dobry wybór... może toyota...".
Pozostałych dwudziestu sześciu już nie czuła...





Dziewczyna z chłopakiem wpadli do pubu na parę drinków.Siedzą, dobrze się bawią, i nagle kobieta zaczyna mówić o nowymdrinku. Im więcej o nim mówi, tym bardziej się podnieca i w końcunamawia chłopaka, aby go skosztował.

Chłopak się zgadza i pozwala, by zamówiła mu tego drinka.Barman podaje drinka i umieszcza na stole następujące składniki:solniczkę, kieliszek śmietankowego likieru Baileys oraz kieliszeksoku z limonki. Chłopak patrzy na składniki z głupią miną, więcdziewczyna mu tłumaczy:

"Po pierwsze, sypiesz trochę soli na język, po drugie
-wypijasz kieliszek Baileya i trzymasz w ustach, a następniezapijasz wszystko sokiem z limonki." >Chłopak, pragnąc zadowolić dziewczynę, robi to, co mu kazała.Sypie sól na język - słone, ale OK. Dalej idzie likier - gładki,aromatyczny, bardzo przyjemny...Wporzo! W końcu nbierze kieliszek zlimonką...

> >W pierwszej sekundzie uderza go w podniebienie ostry smak sokuz limonki, w drugiej sekundzie Baileys się zwarza, w trzeciej -słono-zwarzono-gorzki smak daje mu w przełyk.

> >To wywołuje, oczywiście, odruch wymiotny, ale nie chcąc sprawićdziewczynie przykrości, przełyka z trudem.

> >Kiedy udaje mu się opanować, obraca się do dziewczyny.

> >Ta usmiecha się szczerze i szeroko: "I jak ci smakowało?

> >Ten drink ma nazwę "Zemsta za Loda."


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:45, 05 Cze 2006
BRYGADA CORCALOMS
V.I.P.
V.I.P.

 
Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2





hehe uznałem to za bardzo smieszna okolicznosc wiec tu o tym pisze ostatnio słyszelismy ze zydy z Podgrabia(wioska leząca nieopodal mojej twierdzy jakies 7 km) strasznie się rozkozaczyły hehe nawet stworzyły swoja frakcje chuliganską a tu was rozjebie jaką OrtchodoX Gang'06 smiechu warte księgą zydowską nazywac bojowe a to nie młode chłopy bo miedzy 20 a najstarszy z nich masa chuj 29 lat. Delikatnie mówiac wkurwili nas bo zaczeli zapuszczac sie do pobliskiego gima w którym sama WIsła zeczeli robic młodym robic jazdy a conajgorsze zamazali nasz wspaniały napis BDG GANG-WLCK [cenzura] nad tym napisem produkowalismy się w zeszłym roku pół nocy Nadszedł czas na odwet Dowiedzielismy sie ze robia grila na chacie u tego całego masy zebralismy chłopaków sprzet w ręce i w droge.Stalismy pod tym domem chyba z godzine wachalismy sie deko bo niewiedzielismy ile jest nazewnątrz a ile osób w srodku wkoncu zdecydowalismy się poczekalismy az wszyscy wejdą do srodka zeby nie było przypału wpadamy na pełnej pycie do srodka na samym początku jakas suka dostaje prze łeb bo kzyczy a chłopy hahahaha dostali takiego spida w nogi ze nie mogli sie pozbierac po 3 razy sie wywracali tak szybko chcieli uciec 4 odrazu uciekło 2 przekopalismy przed wejsciem a tą grubą swinie mase w korytazu zajechalismy mu po nogach chłop wymiekł maksymalnie zaczoł przepraszac ze to z tym OrtchodoX-em to tylko zarty ze on nam zapłąci jąkac się zaczoł hehe a jak zaczelismy mu breche do mordy wpychac to spie posikał cwel jeden tak ze nawet te panięki co tam były smiały sie z niego dlatego niedostały przekopy fajne były tylko ta jedn szmata napoczątku dostała co się darła.Powiem wam tyle to był bardzo trudny sprawdzian w moim zyciu chuliganskim po tej akcji cały byem w pocie a ręce to mi sie jeszcze cząsły na drugi dzien poraz pierwszy niewiedziałem co mnie czeka dopiero potem uzmysłowiłem sobie jaka to była głupota przeciez w srodku mogło byc w chuj wiecej chłopa ze sprzętem albo mogli miec jakiegos amstafa czy pit bulla a przeciez w takiej sytuacji nie mozna sie wycofac tylko trzeba walczyc puki ma sie siły teraz niewiem czy bym wpadła tam drugi raz ale jak to teraz wspominam przy browarku to ubaw mam nieztej ziemi niezapomne jego miny i mokrych spodni i usmiechu tych lasek co tam były i teraz pan masa znów kozakuje ze ten co to zrobił ma przejebane heh te głupie zydy nigdy niezmądrzeja i niewyrosną na ludzi


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tylko konkretne teksty
Forum Ustawki ustawki Strona Główna -> Śmieszne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 4 z 5  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
  
  
 To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin